Wszyscy robią podsumowania, to ja też :)
Jaki był dla mnie ten rok? Przede wszystkim pełen zmian. Pełen życiowych zmian. Pierwsza jego połowa upłynęła mi pod tytułem ciąża. Oczekiwania, przemyślenia, refleksje. W końcu nadszedł sierpień a wraz z nim mój pierworodny :) Zostałam mamą! Od tamtej pory dzielnie stawiam czoła nowym wyzwaniom.
Dodatkowe obowiązki sprawiły jednak, że (piszę to z pełną świadomością) ucierpiał na tym mój blog.
Blog, który miał być odskocznią od codzienności. Okazało się jednak, że ta codzienność jest na tyle atrakcyjna, że chyba nie do końca chcę od niej uciekać i tym właśnie sposobem do bloga o wnętrzach, wkradły się pieluchy, butelki i gryzaki. Nie wszystkim zapewne to odpowiada, ale mam nadzieję, że uda mi się połączyć pasję i zamiłowanie do pięknych wnętrz z nową rolą, jaką jest bycie mamą. Mam również nadzieję, że każdy z tego (niewielkiego, ale jakże cenionego przeze mnie) grona Czytelników znajdzie tutaj coś dla siebie.
Tymczasem wszystkim życzę udanej szampańskiej zabawy i ....
Do Siego!
Źródło: mmstargard
2 komentarze:
Wszystkiego dobrego w nowym roku :)
Dziękuję i również życzę wszystkiego naj naj.
Ściskam
Prześlij komentarz