sobota, 24 sierpnia 2013

Lawendowe zbiory

W tym roku z małym opóźnieniem, ale nawet synek nie powstrzymał mnie przed zbiorami lawendy, które uwielbiam. Jak co roku, pościnałam fioletowe kwiaty tej pięknie pachnącej rośliny i rozpoczęłam suszenie.







 
Na razie suszenie odbywa się na wszelkie możliwe sposoby, a więc część leży na gazecie na stole, część w wiadrze, a część wisi do góry nogami :)






Mam jednak nadzieję, że kiedyś będzie to wyglądać tak:

 Źródło: allfreecrafts

Źródło: roadahead

Ścinanie,  suszenie, wiązanie i towarzyszący temu cudowny zapach przywodzą na myśl takie o to obrazy:

Źródło: fanpop

 Źródło: fromthequilltip

Źródło: free-hdwallpapers

 Źródło: dryadswearthepants


Wyobrażacie sobie ten unoszący się aromat? Musi to być cudowne...


Tymczasem obecna ilość lawendy w moim ogrodzie jak na razie zaspokaja moje potrzeby, więc nie narzekam. Po podsuszeniu, popakuje kwiaty w rozmaite worki i woreczki, które docelowo wylądują we wszystkich szafach w domu... ale o tym napiszę w następnym poście :)


1 komentarz:

SkandiChic pisze...

Uwielbiam zapach lawendy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...